Złapał katar Katarzynę

Katar, niby nie choroba, ale wymęczyć potrafi...Jak pomóc małemu noskowi?

Kiedy do lekarza?
Zawsze, gdy dotyczy noworodka odwiedź pediatrę lub zamów wizytę domową. U tych najmniejszych maluszków z niedojrzałym układem odporności, nawet niewinny katarek w bardzo krótkim czasie może przekształcić w poważniejszą chorobę. Dlatego lepiej dmuchać na zimne i dziesięć razy odwiedzić lekarza niepotrzebnie niż raz przegapić odpowiedni moment. Kichanie nie musi być i najczęściej nie jest objawem kataru. Często podczas karmienia dostaje się do noska trochę mleka. Maluszek oczyszcza sobie nosek kichając.  U trochę starszych maluszków można spróbować radzić sobie z katarem samemu o ile nie towarzyszą mu inne objawy choroby i dopóki wydzielina z noska nie stanie się ropna, żółto-zielona. Na naszym rynku jest mnóstwo produktów, które pomogą Ci w walce z katarem.

Nawilżanie powietrza
W okresie grzewczym w naszych domach powietrze staje się nieprzyjemnie suche. By ułatwić oddychanie, postaraj zadbać o jego właściwą wilgotność. Sklepy oferują szeroką gamę nawilżaczy, których cena waha się od kilku do kilkuset złotych. Najprostszą formą są specjalne naczynia ceramiczne bądź z tworzywa sztucznego, które wypełnia się wodą i wiesza się na grzejniku. Znacznie bardziej kosztowna opcja to nawilżacze elektryczne, które wytwarzają mgiełkę o perlistości optymalnej dla układu oddechowego i utrzymują stałą, zadaną wilgotność w pomieszczeniu. Jeśli twój maluch skończył 12 miesięcy, do nawilżacza możesz dodać kroplę olejku eterycznego, kupionego w aptece (np.Olbas). Mniej spektakularnym i trochę mniej efektywnym, ale na pewno tańszym sposobem jest wieszanie mokrych ręczników na grzejnik.

Nawilżanie śluzówki
Pamiętasz ze swojego dzieciństwa inhalacje - czyli głowa pod ręcznikiem nad garnkiem z gorącą wodą. Bardzo skuteczna metoda, ale groziła poparzeniem. Dzisiaj mamy do dyspozycji znacznie lepsze sposoby. Gdy w domu jest dziecko warto zainwestować w inhalator/nebulizator. W przypadku kataru wystarczy inhalacja z soli fizjologicznej lub z roztworu soli o jeszcze mniejszym stężeniu niż fizjologiczne. Dzieci lubią inhalacje - naprawdę! A nebulizacja jest doskonałą metodą podawania niektórych leków (oczywiście z zalecenia lekarza). Uwaga! Do inhalacji nie dodawaj żadnych olejków eterycznych. Śluzówkę noska możesz nawilżyć podając do noska po 1-2 krople soli fizjologicznej (najlepiej w jednorazowych ampułkach) lub psikając wodą morską w spreju. Polecam szczególnie ten drugi sposób. Ważne jest, żeby to była woda dla niemowląt i małych dzieci, gdyż woda z opakowań dla dorosłych często wydostaje się z pojemnika pod zbyt dużym ciśnieniem. Po zaaplikowaniu soli fizjologicznej/wody morskiej połóż niemowlę na brzuszku, by jej nadmiar wypłyną z noska wraz z rozrzedzoną wydzieliną. 

Gruszki, aspiratory
Czasami nawilżanie nie wystarcza a maluch nie potrafi jeszcze wydmuchać noska. Bardzo pomocne okazują  różnego typu odciągacze kataru. Najpopularniejsze a zarazem łatwe w użyciu są aspiratory. Zasada działania jest bardzo prosta: jeden koniec przykłada się do dziurki w nosku, drugi wkłada sobie do ust i zasysa. Są aspiratory  z wymiennymi filtrami (np. NoseFrida). i takie w których filtry zastąpiono naczynkiem na śluz (np. Sanity Nosalek). Jeśli takie urządzenie wydaje ci się mało higieniczne, możesz zaopatrzyć się w aspirator na baterie (np. firmy Terraillon) a nawet taki, którego końcówkę mocuje się do rury od odkurzacza (np. Katarek). Nie polecam natomiast gruszek do nosa, gdyż są trudne do mycia i mało efektywne.

Spacer
Katar nie jest przeciwwskazaniem do wychodzenia z domu. Wręcz przeciwnie, świeże powietrze na pewno poprawi samopoczucie dziecka. Jeśli maluch nie ma gorączki - śmiało wychodźcie. Deszcz też jest sprzymierzeńcem w walce z katarem. Nie "rzuca żabami"? - Bierzcie parasol i w drogę! Jeśli z jakiś powodów zdecydujecie się zostać w domu pamiętajcie o dokładnym wietrzeniu mieszkania (zresztą niezależnie od tego, czy macie katar czy nie). No chyba, że chcecie zrobić z mieszkania inkubator i zapewnić bakcylom doskonałe warunki do założenia własnej rodziny :))))

Może aptekarz pomoże
Świetnym sposobem na walkę z katarem jest maść majerankowa. Posmaruj niewielką ilością maści pod nosem malucha. W aptece można kupić krople do nosa dla dzieci, które skończyły 12 miesięcy. Pamiętajcie, że takie krople można stosować 3-5 dni a potem należy się skonsultować z lekarzem. 

Katar nie chce ustąpić? Minął przysłowiowy tydzień Warto odwiedzić lekarza, bo być może katar ma inną przyczynę niż przeziębienie.
Dorota

2 komentarze:

  1. Moim zdaniem o wiele lepszym podejsciem jest zapobiegac niz leczyc. Jak sie zbliza sezon jesienno-zimowy to staram sie swoim dzieciakom podawac jakies kompleksy witamniowe .. nie bede tutaj podawala konkretnych nazw bo w kazdej aptece bedzie dostepe cos innego. Potwierdzam doswiadczeniem, ze maja pozytywny wplyw na ich odpornosc w tym trudnym czasie. Staram sie takze nie wychodzic z nimi na jakies super dlugie spacery .. jesli juz sie taki zdarzy to mam w zanadrzu cieply termofor :) Warto zaopatrzyc sie w taki z dodatkowa ochrona przed poparzeniem w postaci pokrowca np. https://sanity.pl/termofor-gumowy-w-pokrowcu-2l-sanity/ oraz przeczytac krotki poradnik pt. termofor jak używać ktory mozna znalezc w opisie produktu. Trzymajac sie takze zasad opisanych na blogu mozna bez wiekszych problemow ominac wszelkie przeziebienia itd.

    OdpowiedzUsuń
  2. Przy maluszkach na pewno się przydaje aspirator, można bardzo szybko i dokładnie oczyścić nosek z zalegającej wydzieliny. Ale warto wcześniej zastosować kropelki, szczególnie jeśli jest to gęsty katar. Te są godne polecenia https://www.mamynosa.pl/isonasin-septo , można je stosować u maluszków od 1 dnia życia praktycznie. Pomagają też w wodnistym katarze.

    OdpowiedzUsuń